Rozwód w czasie pandemii opracowała Aleksandra Kwiatkowska-Grajek

Rozwód w czasie pandemii

Wszyscy wiemy, że rozwód jest stresujący. 

Mówi się, że rozwód jest drugim najbardziej stresującym wydarzeniem w życiu. Bardziej traumatyczna jest tylko śmierć małżonka. Gdy dodamy do tego jeszcze otaczający nas świat pandemii, w którym pracujemy zdalnie, uczymy się zdalnie, nie możemy spotkać się z przyjaciółmi i rodziną, nie możemy wyjść na miasto (pozamykane kina, restauracje, kluby fitness, galerie) to proces rozstania może być jeszcze trudniejszy. Na chwilę obecną nie mamy jeszcze oficjalnych danych na temat tego jak pandemia wpłynęła na wskaźnik rozwodów. Jednakże coraz częściej mówi się, że wywiera ona faktyczny wpływ na małżeństwa. 

Jeśli Ty również coraz częściej przyglądasz się swojemu małżeństwu i zastanawiasz się nad rozwodem, warto wiedzieć, jak wygląda rozwód w czasie pandemii.

Bądź cierpliwa

Obecnie rozwód zajmuje dużo więcej czasu niż przed pandemią. Nawet tzw. polubowne i bezsporne rozwody, które są zwykle najszybszym i najtańszym sposobem na rozwód, trwają dłużej. Wiadomym wszem i wobec jest, że nawet przed pandemią rozwód trwał długo, z uwagi na zaległości sądów. Miej świadomość, że w wyniku zupełnego zamknięcia sądów w zeszłym roku, zaległości te jedynie pogłębiły się i rozwód w czasie pandemii może potrwać dłużej. 

Rozprawa w reżimie sanitarnym

Jeżeli dojdzie już do rozprawy odbywa się ona w reżminie sanitarnym, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Pamiętaj, że wejść do budynku sądu możesz jedynie na 15 minut przed zaplanowaną rozprawą. Na wejściu zostanie Ci zmierzona temperatura. Obowiązkowo należy zdezynfekować ręce. Przez cały przebieg rozprawy trzeba mieć na sobie maseczkę, zasłaniającą usta i nos. Sędziowie również muszą nosić maseczkę, chyba że oddzieleni są od stron szybą z pleksiglasu. W sądzie staraj się zachować dystans społeczny.

Rozprawa online

Żeby usprawnić pracę sądów oraz minimalizować ryzyko zachorowań wprowadzono tzw. zdalne rozprawy.  Nie zdziw się zatem, jeśli nie będziesz musiała osobiście stawić się w sądzie, a otrzymasz mailowo „zaproszenie” na rozprawę w formie linku, który po kliknięciu przeniesie Cię na rozprawę online. Wystarczy mieć dostęp do internetu i komputer!

Więc na temat rozprawy online przeczytasz w artykule: Rozwód w 14 minut? Tak, to możliwe! Czyli kilka słów o rozprawie online. 

Bez rozprawy

Totalna nowość, która nie jest praktykowana we wszystkich sądach.

Do tej pory zasadą było, że sąd wyznaczał termin rozprawy, podczas której przesłuchiwał małżonków. W wyniku nowelizacji przepisów postępowania cywilnego oraz przepisów covidowych obecnie możliwe jest uniknięcie rozprawy.

Jeśli nie wnosimy o przeprowadzenie rozprawy to sąd może przesłuchać małżonków pisemnie. Zależy to od decyzji sędziego. W praktyce sprowadza się to do przesłania małżonkom listy pytań i zobowiązaniu ich do pisemnej odpowiedzi. Jeśli sąd nie widzi konieczności przeprowadzenia rozprawy (bo np. stanowiska małżonków są podobne) może wydać wyrok rozwodoy na posedzeniu niejawnym, czyli takim na który nas nie wezwie. Wyrok rozwodowy otrzymasz listem poleconym.

Przepisy covidowe także umożliwiają skierowanie sprawy o rozwód na posiedzenie niejawne. Jednakże w pierwszej kolejności sąd wysyła do małżonków pismo, w którym informuje o skierowaniu sprawy na posiedzenie niejawne. Jeśil strona nie sprzeciwi się temu, sąd może przeprowadzić pisemne przesłuchanie małżonków i następnie wydać wyrok, bez wyznaczania terminu rozprawy. Rozwód bez rozprawy praktykują Sądy Okręgowe m.in. w Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach i Kielcach.

Końcowe przemyślenia

Covid-19 skłonił wiele osób do ponownego przemyślenia swoich priorytetów, w tym małżeństwa. Chociaż rozwód podczas pandemii nie jest łatwy, to jednak możliwy do przeprowadzenia. Zmiany wprowadzane w sądownictwie idą w kierunku uproszczenia i skrócenia czasu postępowania rozwodowego, co oceniam pozytywnie. W 2019 r. blisko 80 % małżeństw zdecydowało się na tzw. rozwód polubowny, czyli bez orzekania o winie. Wyeliminowanie  rozpraw w postępowaniu rozwodowym, tam gdzie jest to oczywiście możliwe i zasadne, zaoszczędziłoby wszystkim czasu, gdyż w praktyce najdłużej właśnie czekamy na rozprawę. Małżonkom zaoszczędziłoby także wielu dodatkowych nerwów, które wiążą się ze stawiennictwem w sądzie.

 

Jeśli potrzebujesz pomocy w przygotowaniu tzw. polubownego pozwu o rozwód kliknij tutaj.

 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *